Cóż, nie wygląda na mormona, jest zbyt przystojny i zadbany. Ale dziewczyny dziwki są naprawdę urocze. Z jakiegoś powodu najbardziej spodobała mi się ta ciemniejsza, mimo że wygląda jak prostak i ma nadwagę, w przeciwieństwie do blondynki, która wygląda jak modelka. Ale ona jest bardziej domatorką. Mogliby się dogadać z tym Mormonem. Tak, a na końcu całkiem nieźle ssie. Drugi mormon, który przez cały czas siedział na krześle i masturbował się, zamiast się przyłączyć, był zabawny.
Czy gdybym był właścicielem domu, to czy wylizałbym swoją gosposię i zerżnął ją bez prezerwatywy? Myślę, że nie, zerżnąłbym ją wystarczająco mocno w czoło i w odbyt, a od czasu do czasu wezwałbym ją do swojego biura na delikatne i niespieszne obciąganie! A delikatne pieprzenie i lizanie? Musisz przyznać, że to za dużo!