Brunetka zachowywała się jak głodna kotka, a negro był we właściwym miejscu i czasie. Zarówno obciąganie, jak i cipka były tylko grą wstępną przed włożeniem wielkiego fallusa do jej dupy. Murzyni wolą wciągać białe suki w dupę, pokazując w ten sposób, kto jest ich prawdziwym panem. Nie przeszkadzało jej to w ustach - kiedy jej cipka jest mokra, jej wargi same się otwierają. ))
Jeśli dziewczyna zgodziła się pracować jako służąca, to doskonale zdaje sobie sprawę, że prędzej czy później będzie musiała stanąć twarzą w twarz z kutasem swojego pana. W jej zawodzie niezwykle ważna jest dobra relacja z klientem. W końcu ona sama nie odmawia pieniędzy. Więc w usta słusznie wzięła, a on słusznie ją pociągnął. I on czuje się dobrze, a ona jest jakby obca. I nie trzeba o tym mówić pani domu - teraz jest już dobrze zaopatrzona w napiwki za dodatkowe usługi :-)
Miniaturowa piękność naprawdę dała się dziko zerżnąć w kółko! Nie wiem, jak ona to znosi z miłym uśmiechem na twarzy.