Pewien facet puścił swoją dziewczynę do bogatego pana. Czarny tatuś zaoferował jej 20 tys. dolarów, żeby przez miesiąc służyła jego zachciankom. Jaka normalna dziewczyna by odmówiła? Każdy mąż wysłałby ją, żeby zarobiła pieniądze - niech pracuje na swoje dołki. W końcu to laska.
Ta wiejska sutka zna się na rasowych ogierach. Kiedy spuszczała wodę, jej intencje były tak jasne jak jej oczy. Wszystko, co miała na myśli, to biczowanie. Pracownik farmera to prosty facet. Od razu zgodził się zanurzyć jej mokrą plamę. No cóż, ruda suka dostała to, czego chciała - porcja parującego mleka z rana sprawiła jej radość. Po prostu szczęśliwa takie szczere pragnienia!